Na wielkanocnym stole w moim domu jaja faszerowane awokado pojawiły się pierwszy raz 3 lata temu, jako małe urozmaicenie dla tradycyjnego świątecznego śniadania. Nawet babcia, która początkowo była bardzo sceptyczna po spróbowaniu wyraziła aprobatę.
A.
Składniki:
awokado (dojrzałe)
3 jajka (ugotowane na twardo/półtwardo)
sok z połowy cytryny
3 duże ząbki czosnku (4 dla odważnych)
pół małej cebuli (najlepiej czerwonej)
łyżka oliwy
pieprz
sól
Awokado przekrajamy na pół, wyciągamy pestkę. Następnie wyskrobujemy je łyżką do miski. Wyskrobane polewamy sokiem z cytryny, posypujemy solą i pieprzem, mieszamy. Dodajemy wyciśnięty lub zmiażdżony czosnek, bardzo cienko pokrojoną cebulę, oliwę i znów mieszamy.
Ugotowane na twardo jajka przekrajamy na połówki, wyciągamy z nich żółtka i nożem wykrajamy część białka, tak aby zmiściło się jak najwięcej pasty, ale jajko się nie rozpadało. Żółtka i części białka dorzucamy do pasty i rozgniatamy w niej widelcem, jednocześnie mieszając.
Na koniec faszerujemy jajka (najlepiej z pomocą małej łyżeczki) i podajemy najlepiej posypane szczypiorkiem lub rukolą.
W naszym przepisie na pastę znajdziecie również majonez, ale z racji udziału w akcji "lekka wielkanoc" zamieniłyśmy go na łyżkę oliwy i wyszło równie pysznie:)
Wszystkim smakoszom standardowo życzymy smacznych i zdrowych Świąt!