Ów przepis jest zmodyfikowanym przepisem mamy mojego przyjaciela. W Ich domu stanowił on dodatek do głównego dania, w składzie: makaron, cukinia i śmietana. Najbardziej chyba urzekł mnie sposób krojenia cukinii, co zobaczycie niżej.
Za zapoznanie mnie z tym połączeniem jestem stokrotnie wdzięczna, gdyż jest to jeden z moich ulubionych przepisów makaronowych. Jednak, jako że mój żołądek nie jest w stanie mieścić tak pysznych i sytych dodatków razem z czymkolwiek innym, postanowiłam zamienić go w danie główne wzbogacając jego smak o kilka dodatkowych składników.
A.
Oto rezultaty naszego wspólnego gotowania:
Składniki podstawowe:
1 średnia cukinia
około 200 gram makaronu tagliatelle (można zastąpić spaghetti)
około 250 ml śmietany
4 ząbki czosnku
pół większej lub mała cebula
ser (najlepiej pleśniowy: gorgonzola czy bursztyn, może być też parmezan czy grana padano)
przyprawy: dużo kurkumy, pieprz, pepperoncino/ostra papryka (w małych ilościach), imbir, sos sojowy/sól, oliwa
około 200 gram makaronu tagliatelle (można zastąpić spaghetti)
około 250 ml śmietany
4 ząbki czosnku
pół większej lub mała cebula
ser (najlepiej pleśniowy: gorgonzola czy bursztyn, może być też parmezan czy grana padano)
przyprawy: dużo kurkumy, pieprz, pepperoncino/ostra papryka (w małych ilościach), imbir, sos sojowy/sól, oliwa
Składniki dodatkowe:
suszone pomidory
indyk lub kurczak
Porcja czteroosobowa.
Wersja, która przygotowaliśmy jest tą, która stosujemy zazwyczaj, czyli z serem gorgonzola, wzbogacona o suszone pomidory.
Najpierw podsmażamy cebulę i wstawiamy wodę na makaron. Następnie dodajemy na patelnię czosnek, pomidory i cukinię pokrojoną (właściwie nie wiem czy można nazwać to krojeniem) w następujący sposób:
Mniej więcej w tym samym czasie kiedy jest już pora na dodanie cukinii, woda w garnku obok wrze z niecierpliwości, więc wrzucamy do niej makaron. Zawartość patelni przyprawiamy i po około 5 minutach zalewamy ją śmietaną.
Jako ostatni dodajemy ser i kilka kropel oliwy po czym mieszamy razem z makaronem lub nakładamy na talerze najpierw makaron, a na niego sos, wedle uznania.
Oczywiście, jeżeli wybieramy wersję z mięsem (pokrojonym na małe kawałki), przedział czasowy jego smażenia zaczyna się jeszcze przed rozpoczęciem podsmażania cebuli.
smaczne
OdpowiedzUsuńCieszymy się:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia zachęciły mnie do zrobienia tego kiedyś :*
OdpowiedzUsuńa jaka śmietanka do tego przepisu?:)
OdpowiedzUsuńPolecamy 18% :)
OdpowiedzUsuń